Mam konto
Nie mam konta

Zaloguj się

Naukowiec proponuje nazwę "polski smog"


Polska od lat należy do czołówki krajów o zanieczyszczonym powietrzu. W ocenie prof. Grzegorza Wielgosińskiego z Politechniki Łódzkiej czas używać określenia "polski smog". Jak przekonywał naukowiec w rozmowie z TOK FM, nasz rodzimy smog różni się od tego występującego w innych częściach świata.

Aktualnie wyróżnia się dwa rodzaje smogu. Pierwszy to smog typu kalifornijskiego zwany również jako smog fotochemiczny. Powstaje on wskutek duże nagromadzenia spalin, które wchodząc w reakcję ze światłem słonecznym, wytarzają trujący ozon. Drugi rodzaj smogu to smog typu londyńskiego. Występuje on głównie w zimne miesiące, a w jego skład wchodzą pyły wzbogaconych o tlenki siarki, azotu czy węgla, lecz również o sadze.

Jak słusznie zauważył pracownik Politechniki Łódzkiej, w przypadku "naszego smogu" mamy do czynienia przede wszystkim z pyłami, zwłaszcza PM10 i PM,5 oraz benzoapirenem.

Główną przyczyną powstawania smogu w Polsce jest palenie węglem w domowych piecach, które często nie spełniają odpowiednich norm. Jak podkreśla profesor Wielogoński można to zmienić.

Z jednej strony trzeba inwestować w nowe źródła ciepła, w system oczyszczania spalin. A z drugiej strony trzeba inwestować w sieć cieplną - mówi ekspert z Politechniki Łódzkiej. Naukowiec przypomina, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadzi programy "Ciepłownictwo Powiatowe" czy "Czyste Powietrze", które mają prowadzić do poprawy sytuacji, np. zmiany starych pieców na nowoczesne instalacje.

Mówi w rozmowie z TOK FM

W Polsce smog odpowiada za 46 tys. przedwczesnych zgonów rocznie.

tokfm.pl/Oli/Fot.pixabay

"Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treści odpowiada wyłącznie Fundacja Polska Ziemia"